Międzynarodowa Szkoła Letnia na Ukrainie

Międzynarodowa Szkoła Letnia odbyła się w dniach 19 - 30 lipca 2013 roku. Dzięki podpisanemu Porozumieniu o Współpracy, organizator Szkoły Letniej -  Państwowy Uniwersytet Medyczny w Tarnopolu na Ukrainie zaprosił do udziału w tegorocznej edycji  również  studentów kierunków medycznych  Państwowej Szkoły Wyższej im. Papieża Jana Pawła II w Białej Podlaskiej. Studentki Instytutu Zdrowia, które zakwalifikowały sie do wyjazdu to Anna Bida, Angelika Borsuk oraz Marta Kowalenko.

Relacja uczestniczek Międzynarodowej Szkoły Letniej:

"Dzięki współpracy naszej uczelni z Ternopil State Medical University trzy studentki Instytutu Zdrowia – Anna Bida, Angelika Borsuk i Marta Kowalenko - zostały zaproszone do wzięcia udziału w 8th International Students Summer School in Ternopil na Ukrainie. Oprócz nas, reprezentantami Polski byli studenci Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu oraz Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Głównymi organizatorami całego przedsięwzięcia były pani Dr. Nataliya Ye. Lisnychuk, Dr. Oleksandra M. Oleshchuk, a także pani Iryna Ya. Demkiv.

Prawie dwutygodniowa szkoła letnia opiewała w wiele interesujących zajęć kulturalnych, sportowych i rekreacyjnych oraz wymianę praktycznych informacji, dotyczących medycznych aspektów udzielania pierwszej pomocy.

Nasza przygoda rozpoczęła się 18 lipca, wieczornym wyjazdem z kraju. O 2.00 nad ranem, po kilkugodzinnym postoju na granicy, w końcu wkroczyłyśmy na terytorium Ukrainy. Później jeszcze tylko dwugodzinna jazda pociągiem ze Lwowa do Tarnopola i jesteśmy już prawie na miejscu, prawie bo do miejsca naszego stałego pobytu, czyli ośrodka zwanego „Czerwoną Kaliną” zostaliśmy przetransportowani dopiero następnego dnia, wraz z innymi uczestnikami letniej szkoły. Dzień naszego przyjazdu został przeznaczony na zwiedzanie uroków Tarnopolu oraz Uniwersytetu Medycznego im. Jana Horbaczewskiego. Podczas całego wyjazdu zawsze mogliśmy liczyć na studentów Tarnopolskiego Uniwersytetu, którzy byli niezwykle pomocni i życzliwi. Tego dnia również poznaliśmy rektora Tarnopolskiego Uniwersytetu Medycznego pana Professor Leonid Ya. Kovalchuk, który z niezwykłym entuzjazmem i radością oprowadził nas po wydziale Anatomii, opiewający w niezwykłe eksponaty oraz profesjonalnie wyposażone sale, posiadające najnowsze zdobycze techniki, m.in. interaktywne tablice.

21 lipca był dniem Ukrainy. Tego dnia zostały nam zaprezentowane w niekonwencjonalny i niezwykle atrakcyjny sposób, tradycje i kultura ukraińska. Kolejne dni były przeznaczone na prezentacje poszczególnych państw, uczestniczących w Letniej Szkole. Jako dzień polski był wyznaczony poniedziałek. Już od samego rana okupowaliśmy Centrum Kongresowe, ćwicząc nasze prezentacje, podczas których to przedstawialiśmy narodowe zwyczaje oraz polskie uczelnie, z których przybyli poszczególni członkowie. Dzień polski, poza prezentacją kraju, folkloru, kuchni i miast studentów kończył się dyskoteką w rytm polskich przebojów, z przerwą na zabawy weselne. Na szczególną prośbę głównych organizatorek, pani Natalii i Aleksandry, nauczyliśmy uczestników szkoły letniej podstawowych kroków poloneza i wspólnie go wykonaliśmy. Nasze wystąpienie zostało przyjęte z niezwykłym entuzjazmem, a w związku z tym, że występowaliśmy jako pierwsi z zaproszonych gości, sądzę, że mieliśmy najtrudniejsze zadanie. W kolejnych dniach odbyły się prezentacje Rosji, Gruzji, Kazachstanu i Czech.

Dnia 27 lipca w sobotę odbyły się przez wszystkich wyczekiwane zawody medyczne. Z racji tego, iż jesteśmy studentkami ratownictwa medycznego, nie obawiałyśmy się ich. Jednakże, jak się okazało, pojęcie „pierwszej pomocy" w różnych krajach jest rozumiane na wiele sposobów. Mimo tych różnic międzynarodowa drużyna Marty zajęła 1 miejsce, a Angeliki miejsce 3.

Poza naukową koncepcją szkoły letniej kładziono nacisk na komunikację w języku angielskim oraz poznawanie kultur innych narodowości. Wyjazd ten pozwolił nam na poznanie naszych sąsiadów i nie tylko. Złamał niektóre panujące stereotypy oraz pozwolił wymienić medyczne doświadczenia. Jesteśmy mądrzejsze o kilka prawd – nie tylko w Polsce stan dróg pozostawia wiele do życzenia, za to ukraińska kolej, mimo starego taboru, trzyma się rozkładu jazdy co do minuty. Nie tylko Polska może pochwalić się niezwykłą gościnnością i niezwykle smacznymi potrawami. Lwów i Tarnopol są pięknymi, dawnymi polskimi miastami, które warto raz jeszcze odwiedzić. Czas spędzony w ośrodku konferencyjno-rekreacyjnym Czerwona Kalina na pewno pozostanie w naszej pamięci na długo, a międzynarodowe znajomości dzięki portalom społecznościowym będą w dalszym ciągu pielęgnowane. Na stronie internetowej http://www.teriss.te.ua już niedługo będziemy mogli zobaczyć dokładną fotorelację z całego pobytu."

Anna Bida, III rok Ratownictwo Medyczne

Marta Kowalenko, II Zdrowie Pibliczne II stopnia

Współpraca zagraniczna - Aktualności - LLP / Erasmus